magda_soleil napisał:
Osobiscie nie jestem za pochowaniem go na Wawelu - absolutnie nie. Skandalem nazywam jednak wypominanie tego, co zrobil a czego nie zrobil podczas trwania zaloby narodowej. Nie ot tak zostala ona ogloszona na caly tydzien, bo oprocz naszego prezydenta - glowy naszej ojczyzny, zgineli tez inni przedstawiciele naszego kraju, ktorzy do tej pory mimo wszystko reprezentowali Polske - na caly swiat. Zgineli wszyscy razem. I moze lepiej byloby sie wstrzymac z tymi dogaduszkami bo to i tak nic nie zmieni - on juz nie zyje.
Kazdy ma jednak prawo do swojej opini. Przykro tylko, ze zyjac na obczyznie wiele mnie kosztuje, by kazdego dnia na nowo byc dumna z tego, ze to wlasnie ja jestem Polka. I to ze wzgledu na swoich rodakow, ktorzy nie zawsze potrafia godnie reprezentowac swoj kraj i z szacunkiem sie o nim wypowiadac - noszac jednak polskie nazwisko.
Na koniec tylko taka refleksja: czy aby nie powinnismy spojrzec na siebie? I od siebie zaczac wymagac i cos zmieniac? A nie od krytyki innych - co nam tak latwo przychodzi?
Bo pytasz co Polska zrobila dla Ciebie?? A moze wreszcie zapytaj: CO JA ZROBILEM DLA POLSKI????????
Ja zrobilam dla ojczyzny tyle ,ze glosowalam wyborach nie na Kaczynskiego .... tyle moglam jako obywatel. Poza tym Madziu nie chodzi tutaj juz o krytyke zmarlego tragicznie Pana Prezydenta, ale JEST TO KRYTYKA DECYZJI O MIEJSCU JEGO POCHOWKU i szopce zwiazanej z cala ta uroczystoscia.
Wiele spraw dzielilo nasz narod ,ta jest kolejna w historii...
W dodatku mysle sobie, ze kazdy z nas emigrantow zrobil cos dla kraju...tzn. nie zgodzil sie z polityka rzadzacych i opuscil ojczyzne, no chyba ze zrobil to dla widzimisie jakiegos czy z masochizmu ( bo bylo mu tam dobrze i ze wszystkim sie zgadzal i wyjechal bo chcial pogorszyc los swoj i swej rodziny) ... ale w takim przypadku powinien w ogole nie wypowiadac sie w tym watku.
Pozdrawiam .